Żołądki drobiowe uwielbiam, ale tylko takie ugotowane w osolonej wodzie i zawsze traktowałam je jako przekąskę. Oprócz mojej siostry nikt nie zabierał się za ten specjał. Jednak ostatnio stwierdziłam, że warto było by przygotować zupę z żołądków, którą zachwalają nasi znajomi, a ja nie wyobrażałam sobie jak może smakować. I o dziwo tak przygotowana zupa okazała się fenomenalna w smaku i naprawdę godna polecenia wszystkim tym, którzy są przeciwnikami drobiowych podrobów, głównie żołądków.